Dom (zly)

Dom (zly)

piątek, 20 marca 2015

Recenzja książki Pavela Kosatika "Czeskie sny" - wyd. "Czeskie klimaty"

20-03-2015

Małe narody też mają swoje sny o potędze

                             oficjalna recenzja portalu LC
 
Pavel Kosatik, czeski pisarz i dziennikarz, nie jest zawodowym historykiem. W swoich esejach pod wspólnym tytułem „Czeskie sny” prezentuje historię czeskiego narodu w kontekście relacji ze swoimi sąsiadami. To bardzo ciekawy punkt widzenia, bo pokazuje, że małe narody Europy Środkowej też miały swoje sny o potędze. Kosatik zderza te marzenia z brutalną rzeczywistością historii, że takie narody jak Czechy czy Polska były tylko pionkami w rękach wielkich geopolitycznych graczy.
Iluzja miesza się w esejach Kosatika z brutalnym realizmem, który Polaków zawsze kosztował dużo więcej niż Czechów. Realizm ten polega na prostym fakcie, że wielcy polityczni decydenci nie mają wyrzutów sumienia i potrafią skazywać narody na śmierć w imię wyższych celów. Czesi, którzy są z natury realistami, zrozumieli tę prawdę dosyć wcześnie, bo dosyć wcześnie utracili swoją państwowość. Polacy śnili swój sen o potędze dużo dłużej i nasze mity narodowe są dużo silniej ukorzenione. Dlatego warto poczytać eseje Kosatika, by nabrać dystansu do spraw naszych narodowych.
Eseje zgromadzone w „Czeskich snach” opisują relacje Czechów z innymi narodami – sen o życiu bez Niemców, sen o Słowacji, sen o Polsce, sen o Rosji, a nawet pomniejsze senne marzenia o Rusi Podkarpackiej i Łużycach, tworzą ciekawy wachlarz refleksji na temat istnienia Czechów w świecie. Kosatik pokazuje różnorodne stanowiska, które niejednokrotnie wykluczaja się wzajemnie. W „Czeskich snach” widzimy perspektywę sojuszów, które miałyby dawać oparcie naszym południowym sąsiadom. Perspektywa ta jest zupełnie inna od polskiej, gdy czytamy na przykład, że Czesi chcieli ukryć się przed Niemcami w ramionach Rosji. Książkę tę cechuje spora dawka gorzkiej ironii, która uświadamia czytelnikowi, jak wielką ułudą są wielkie rojenia małych narodów, których istnienie uzależnione jest od decyzji mocarstw.
Myślę, że Czesi uczą na dystansu. Tego dystansu uczą nas także „Czeskie sny”. Nasz narodowy kompleks, wyrażający się w polskiej megalomanii historycznej i mimo wszystko histerycznej, domaga się powściągliwości, by nie zatracić się w polskich snach narodowych. Eseje Kosatika to dobry materiał do refleksji także na ten temat. Książka trafia do nas dzięki przekładowi pani Elżbiety Zimny

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz