Dom (zly)

Dom (zly)

piątek, 27 września 2024

Piotr Marecki "Ameryczka" - wyd. Ha!art


 

I nie będzie Niczego


Piotr Marecki znowu wyruszył w podróż. Po kawalerskiej podróży przez Polskę B w „Polsce przydrożnej” i poślubnej eskapadzie w „Romantice”, której akcja dzieje się w Ukrainie, nasz ulubiony bohater i autor znów wyrusza w samotną podróż - tym razem po Stanach i opisuje wszystko, a w zasadzie Nic nie opisuje. I taka jest „Ameryczka” – reportaż z podróży po Ameryce, w którym czytelnik nie znajdzie Niczego.


Marecki realizuje w swojej najnowszej książce program wyborczy byłego kandydata na urząd prezydenta Białegostoku, Krzysztofa Kononowicza, który, jak doskonale pamiętamy, miał plan, żeby „nie było niczego” i tym samym otworzył sobie drogę do wielkiej kariery celebryty i influensera. Zbieżność wizji Mareckiego i Kononowicza nie jest przypadkowa: obaj dla odbiorców są samotnymi jeźdźcami, obu fascynuje świat retro i obaj są zafascynowani możliwościami nowych mediów, skwapliwie je wykorzystując do swojego celu – celu ukazania Nicości.


Jedzie sam. Uwolniony. W końcu. Easy Rider przemierza tysiące kilometrów amerykańskich dróg. Zatrzymuje się w barach. Zatrzymuje się w motelach. Nie ma co opisywać tej podróży. Niczego tutaj nie ma. Niczego interesującego. Żadnych interesujących ludzi. Żadnych interesujących rozmów. Robi zdjęcia lomo. Są dowodem, że naprawdę Niczego tutaj nie ma. Dojeżdża. Byle napić się piwa. Byle w końcu położyć się spać.


Nicość jest dla Mareckiego boginią, Ameryka Mareckiego jest królestwem Nicości. Marecki wraca. Do swojej rodziny. Do swoich obowiązków. Do swojego świata. Do Polski. Ale będzie tęsknił. Za Niczym.